Nordic walking staje się coraz popularniejsze również w naszym kraju. Coraz częściej można więc napotkać osoby maszerujące ze specjalnymi kijkami – zwiększającymi stabilność, odciążającymi stawy, a także zwiększającymi siłę ramion. Nordic walking to forma rekreacji, wymyślona w Finlandii jeszcze w latach 20′ XX wieku. To marsz, ale ze wspomaganiem się specjalnymi kijkami, dzięki czemu łatwiej jest wchodzić na wzgórza i angażuje się więcej partii mięśni. Czy w ten sposób można się odchudzać? Jest to forma dość intensywnego ruchu, a aktywność fizyczna zawsze wpływa pozytywnie na redukcję wagi. Czy jednak praktykując nordic walking zyskuje się szczególną pomoc w zrzuceniu nadmiaru kilogramów? Wyjaśniamy!
Nordic walking a odchudzanie – czy praktykując chodzenie z kijkami rzeczywiście można schudnąć?
Nordic walking staje się coraz popularniejsze. Chociaż zostało wymyślone już w latach 20′ XX wieku prawdziwy rozkwit ta forma ruchu przeżywa od roku 1997, kiedy to została opisana przez Marko Kantaneva. To oficjalny twórca nordic walkingu, będący trenerem personalnym i instruktorem sportowym. Wiele osób zastanawia się czy nordic walking odchudza. Jest to przecież aktywność fizyczna zbliżona do marszu, spaceru – wielu ludzi traktuje ją więc inaczej niż na przykład bieganie czy jazdę na rowerze. Okazuje się, że trening nordic walking na odchudzanie to doskonały pomysł. Przydaje się zwłaszcza w tych sytuacjach, gdy odchudzić musi się osoba starsza, mająca trudności z chodzeniem lub z przeciwwskazaniami do uprawiania innych form sportu. Regularne maszerowanie z kijkami rzeczywiście pozwala schudnąć. Dodatkowo ujędrni skórę, co jest kolejnym, wielkim plusem. Żeby jednak uzyskać najlepsze efekty, trzeba łączyć ruch z właściwą dietą. W przeciwnym wypadku nordic walking nie tylko nie doprowadzi do spadku wagi, ale wręcz może ona i tak urosnąć.
Odchudzanie z nordic walking – jakie są zasady i jak dużo trzeba chodzić?
Żeby nordic walking niosło ze sobą korzystny efekt zdrowotny i odchudzający, trzeba ruszać się we właściwy sposób. Wówczas można rozwinąć mięśnie klatki piersiowej, tricepsy, bicepsy, ramiona, mięśnie brzucha, a także oczywiście mięśnie nóg. Marsz z kijkami angażuje około 90% mięśni całego ciała, więc efekt będzie naprawdę świetny. Nie tylko nastąpi spadek wagi, ale też zamiana tkanki tłuszczowej na tkankę mięśniową. Poprawi się też ogólna kondycja. Ważna jest częstotliwość maszerowania. Dla osiągnięcia efektu zdrowotnego wystarczą 1-2 spacery tego typu w tygodniu – każdy po 30 minut. Intensywniejszy wysiłek przyniesie już korzystny efekt dla sylwetki. Wskazane są 3 marsze w tygodniu, po 1,5 godziny każdy. Poziom sportowy niesie ze sobą najlepszy efekt. Chodzić trzeba również 3 razy w tygodniu, lecz zwiększając tempo i wybierając trasy po zróżnicowanym terenie (również pagórki). Jeśli chodzi o nordic walking, odchudzanie nastąpi przy odpowiedniej technice chodzenia. Trzeba między innymi trzymać kijki na samym końcu i kierować je pod ukosem do tyłu przez cały okres marszu.
Nordic walking odchudzanie efekty – czy są widoczne i jak szybko można schudnąć?
Czy chodzenie z kijkami odchudza? Sporo zależy od sprawności danej osoby, liczby nadprogramowych kilogramów, diety, jak też regularności maszerowania z kijkami i długości takiego marszu. W godzinę można spalić około 400 kcal. Dla porównania marsz bez kijków w tym samym czasie pozwala na spalenie około 280 kcal – a więc wybór nordic walkingu jest rozsądniejszy. Nordic walking a odchudzanie to dwie łączące się rzeczy, ponieważ zamieniamy dzięki niemu tkankę tłuszczową w tkankę mięśniową. Sylwetka wyraźnie się wysmukla, a forma wzrasta. Łatwiej jest wykonywać i inne ćwiczenia, jednak nie jest to konieczne. Jeśli chodzi o związane z nordic walking odchudzanie, efekty są widoczne już po około miesiącu, a obserwowany wówczas spadek wagi wynosi około 5 kilogramów. Najpierw tkanka tłuszczowa zacznie znikać z brzucha, talii oraz ud.
Nordic walking odchudzanie – dieta też może odegrać istotną rolę. Co należy jeść?
Samo maszerowanie nie wystarczy, by uzyskać duży spadek tkanki tłuszczowej. Każda aktywność powinna być wspierana stosowną dietą. Jeśli dostarczanych do organizmu kalorii nie będzie zbyt wiele, trening nordic walking pozwoli je spalić z nawiązką, co z kolei doprowadzi do spadku wagi. Jeśli chodzi o związane z nordic walking odchudzanie, dieta powinna być dopasowana do wieku danej osoby i jej ogólnego zapotrzebowania kalorycznego. Przed treningiem, który odbywa się rano, dobrze jest zjeść posiłek węglowodanowy, o niskim indeksie glikemicznym. Po treningu zaś trzeba dostarczyć mięśniom cukry proste, które odbudują zużyty glikogen. Warto przekąsić coś około 30 minut po marszu, a następnie do 2 godzin po treningu zjeść pożywny posiłek – chude mięso lub kaszę i sporo warzyw. Trenując w godzinach popołudniowych jemy podobny obiad jakiś czas przed marszem, a po nim możemy sobie pozwolić jeszcze na jakąś przekąskę.
Zobacz też: Bieganie i dieta, czyli jak jeść biegając?
Chodzenie z kijkami a odchudzanie – o czym jeszcze należy pamiętać?
Chodzenie z kijkami a odchudzanie mają wiele wspólnego. Bardzo istotna jest jednak odpowiednia technika chodzenia – wówczas można liczyć na maksymalne spalanie tkanki tłuszczowej i efekty zdrowotne. Stawiając kroki, trzeba przenosić ciężar ciała od stopy, przez śródstopie, aż po palce. Gdy na podłożu stawiamy prawą piętę, podłoża musi też dotykać lewy kij i odwrotnie – prawy, gdy stawiamy lewą piętę. Wyciągana ręka nie powinna przekraczać linii bioder, a kijki powinny być trzymane w przeznaczonych na to miejscach i skierowane ukosem do tyłu. Sylwetkę trzeba utrzymywać prosto, nie garbić się. Najlepiej jest ćwiczyć 3 razy w tygodniu, maszerując po 1,5 godziny. Przed każdym marszem trzeba zrobić rozgrzewkę, by nie doszło do uszkodzenia mięśni.
Nordic walking czy bieganie – odchudzanie wymaga poświęcenia
Czy lepiej jest wybrać nordic walking czy zdecydować się na bieganie? Wiele osób staje przed podobnym problemem i nie wiedzą jaki trening przyniesie najlepsze rezultaty. Warto sobie uświadomić, że utrata wagi nie przychodzi szybko i na pewno nie przyjdzie bez trudu. Bieganie pozwala spalić około 500 kcal więcej w ciągu godziny, co przełoży się na szybszy efekt chudnięcia, gdy wzbogacimy go dodatkowo stosowną dietą. Nie wszyscy jednak mogą pozwolić sobie na intensywny trening, jakim jest bieganie. Niektórzy dość szybko czują kolkę, łapią zadyszkę czy mają problem ze stawami. Takie osoby lepiej będą się czuły maszerując z kijkami, niż biegając. Niezwykle ważna jest systematyczność, a trening który nie sprawia przyjemności będzie często przykrym obowiązkiem, którego w pewnym momencie będziemy chcieli za wszelką cenę uniknąć. Jeśli więc ktoś chce szybciej schudnąć i lubi biegać, niech wybierze bieg. Jeśli jednak istnieją jakieś przeciwwskazania do tego, albo po prostu forma nie jest jeszcze najlepsza (a tak jest bardzo często przy nadwadze), sięgnijmy raczej po kijki nordic walking a odchudzanie będzie prostsze i przyjemniejsze!
Nordic walking odchudzanie – dla zdrowia bez względu na wiek
Jeśli chodzi o związane z nordic walking odchudzanie, opinie o tym treningu są raczej pozytywne. To trening pozwalający zwiększyć siłę mięśni, dotlenić organizm, poprawić kondycję, przyspieszyć metabolizm i poprawić trawienie, jak również unormować ciśnienie krwi i poziom cholesterolu w organizmie. Taki efekt uzyskuje się już po 2 miesiącach regularnego treningu, więc jest to dobry sposób na aktywną poprawę zdrowia i kondycji. Nordic walking obciąża stawy mniej niż bieganie, a przy tym zwiększa mobilność górnego odcinka kręgosłupa, co przyczynia się do zmniejszenia bólu pleców. Odciążony jest też dolny odcinek, dzięki czemu zmniejszają się lub całkiem znikają bóle w tej jego części. Chodzić można samodzielnie, na przykład słuchając muzyki na słuchawkach, albo też z kimś bliskim – wówczas efekt terapeutyczny jest jeszcze lepszy. Nordic walking z pewnością relaksuje, a przy tym można dobrać intensywność ruchu do swojego wieku i możliwości. Jest to propozycja dla wszystkich – bez względu na wagę i wiek. Jeśli zaś chodzi o nordic walking a odchudzanie, opinie są na tyle korzystne i tak wiele kolejnych osób jest zainteresowanych podobnym treningiem, że nie może to być przypadek. Marsz z kijkami naprawdę pomaga!